- Posty: 476
- Otrzymane podziękowania: 124
budowa płozownicy (a wcześniej kopyta)
- Maciej, P 247
- Autor
- Wylogowany
- Administrator
- P 247
Mniej
Więcej
11 lata 1 miesiąc temu #1187
przez Maciej, P 247
Replied by Maciej, P 247 on topic budowa płozownicy (a wcześniej kopyta)
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- larssonka
- Wylogowany
- New Member
11 lata 1 miesiąc temu #1185
przez larssonka
www.e-wozki-widlowe.com/wozki-widlowe-linde , ergonomia i ekonomia;-)
Replied by larssonka on topic budowa płozownicy (a wcześniej kopyta)
Jestem pod wrażeniem. Ja nie mam cierpliwości do takich rzeczy.
www.e-wozki-widlowe.com/wozki-widlowe-linde , ergonomia i ekonomia;-)
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Maciej, P 247
- Autor
- Wylogowany
- Administrator
- P 247
Mniej
Więcej
- Posty: 476
- Otrzymane podziękowania: 124
11 lata 1 miesiąc temu - 11 lata 1 miesiąc temu #1183
przez Maciej, P 247
Replied by Maciej, P 247 on topic budowa płozownicy (a wcześniej kopyta)
Ostatnia11 lata 1 miesiąc temu edycja: Maciej, P 247 od.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- P-341
- Wylogowany
- Junior Member
Mniej
Więcej
- Posty: 36
- Otrzymane podziękowania: 10
11 lata 1 miesiąc temu #1179
przez P-341
Replied by P-341 on topic budowa płozownicy (a wcześniej kopyta)
Piękna robota, gratuluję i podziwiam, bo sam zupełnie nie mam uzdolnień w tym kierunku. Fajne zdjęcia, takie trochę złowrogo najeżone ściskami te Twoje płozownice
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Maciej, P 247
- Autor
- Wylogowany
- Administrator
- P 247
Mniej
Więcej
- Posty: 476
- Otrzymane podziękowania: 124
11 lata 1 miesiąc temu - 11 lata 1 miesiąc temu #1176
przez Maciej, P 247
Nowy post
Podobnie jak w przypadku kadłuba podzielę się doświadczeniami z budowy płozownicy. Tę budowałem przed Mistrzostwami Świata i Europy w Szwecji 2012. Najpierw musiałem zbudować sobie
kopyto.
Na tym zdjęciu (sprzed blisko 2 lat) widać ostatni etap budowy. Na wierzchu przykleiłem sklejkę 8 mm, a następnie przyciąłem na końcach.
Wybrałem najprostszą metodę i materiały jakie miałem pod ręką. Metoda się sprawdziła. Zrobienie kopyta zajęło mi ze 2 godziny + czas wiązania kleju.
Zanim przedstawię co i jak wyszło z płozownicą(-ami) chciałbym podziękować doświadczonym bojerowcom, którzy służyli mi wiedzą, radami i sugestiami, kiedy nie miałem pojęcia co robić.
Bardzo dziękuję Mistrzom bojerowego szkutnictwa Panu Piotrowi P154, Panu Waldkowi P64 i najszybszemu bojerowemu maker'owi - Darkowi P13.
Teraz czas na płozownicę. Pojęcie miałem teoretyczne... trzeba było sprawdzić jak to wygląda w praktyce. Oto efekty. Coś wyszło lepiej, coś gorzej. Ale co tam... działa, lata. I na pewno jest lepsza od poprzedniej 10-letniej.
Ze względu na fakt, że było to moje pierwsze klejenie postanowiłem zastosować konstrukcję tradycyjną: 4 warstwy, ta druga od dołu taperowana. Dwie górne to brzoza dolna to sosna. Taperowana też miała być z sosny, ale mi jej zabrakło, więc użyłem brzozy. Po wszystkim się okazało, że płozownica wybitnie sprężynuje. Nie wiem czy to dobrze, ale jeździ szybko i fajnie się po niej skacze.
To wszystko miało miejsce na początku 2012 roku, a ostatnio...
...czyli dwa dni temu (13. października 2013) skleiłem kolejną płozownicę. Tym razem w ruch poszła samba z kratownicą w środku.
Na razie płozownica zalega drugą dobę na kopycie. Podgląd operacji tutaj.
Na tym zdjęciu (sprzed blisko 2 lat) widać ostatni etap budowy. Na wierzchu przykleiłem sklejkę 8 mm, a następnie przyciąłem na końcach.
Wybrałem najprostszą metodę i materiały jakie miałem pod ręką. Metoda się sprawdziła. Zrobienie kopyta zajęło mi ze 2 godziny + czas wiązania kleju.
Zanim przedstawię co i jak wyszło z płozownicą(-ami) chciałbym podziękować doświadczonym bojerowcom, którzy służyli mi wiedzą, radami i sugestiami, kiedy nie miałem pojęcia co robić.
Bardzo dziękuję Mistrzom bojerowego szkutnictwa Panu Piotrowi P154, Panu Waldkowi P64 i najszybszemu bojerowemu maker'owi - Darkowi P13.
Teraz czas na płozownicę. Pojęcie miałem teoretyczne... trzeba było sprawdzić jak to wygląda w praktyce. Oto efekty. Coś wyszło lepiej, coś gorzej. Ale co tam... działa, lata. I na pewno jest lepsza od poprzedniej 10-letniej.
Ze względu na fakt, że było to moje pierwsze klejenie postanowiłem zastosować konstrukcję tradycyjną: 4 warstwy, ta druga od dołu taperowana. Dwie górne to brzoza dolna to sosna. Taperowana też miała być z sosny, ale mi jej zabrakło, więc użyłem brzozy. Po wszystkim się okazało, że płozownica wybitnie sprężynuje. Nie wiem czy to dobrze, ale jeździ szybko i fajnie się po niej skacze.
To wszystko miało miejsce na początku 2012 roku, a ostatnio...
...czyli dwa dni temu (13. października 2013) skleiłem kolejną płozownicę. Tym razem w ruch poszła samba z kratownicą w środku.
Na razie płozownica zalega drugą dobę na kopycie. Podgląd operacji tutaj.
Ostatnia11 lata 1 miesiąc temu edycja: Maciej, P 247 od.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
Moderatorzy: Tomek Zakrzewski
Czas generowania strony: 0.076 s.