Regaty Rolex Sydey Hobart

Dzięki za info Janusz. Super, że Filip tak się rozwija żeglarsko. Niestety w polskich mediach było słychać tylko o dwóch polskich jachtach, które z profesjonalnym żeglarstwem nie mają zbyt dużo wspólnego a ich głównym celem było wzięcie udziału w tych regatach. Za co naturalnie należą się wielkie słowa uznania, bo pokazywanie biało - czerwonej flagi na morzach i oceanach jest bardzo ważne. Szkoda tylko, że nasze media nie informują o polskich żeglarzach startujących na jachtach pod inną banderą, często odnoszących wielkie sukcesy. Zupełnie inaczej jest z naszymi piłkarzami grającymi w zagranicznych klubach...całe szczęście, że żeglujemy dla siebie a nie dla mediów, bo można by było wpaść w niezłą depresję
pozdrawiam noworocznie
karol j.

Jeszcze jednym polskim akcentem zakończyły się regaty Rolex Sydney Hobart w których brał udział jako członek załogi olsztynianin Filip Pietrzak DN P-112 na jachcie typu Farr 55 Onesails Racing zajmując na mecie 10 miejsce z czasem 2 dni 17 godzin i 7 minut.

Ostatnie 70mm przed stracili jedną płetwę sterową osiągając maksymalną prędkość względem powierzchni wody 30kt.

Więcej informacji na stronach Rolex Sydney Hobart Yacht Race 2014 i Filip Sail Ing