- Posty: 270
- Otrzymane podziękowania: 26
przedświąteczny trening w Tolkmicku
- Jurek
- Gość
11 lata 10 miesiąc temu #258
przez Jurek
Replied by Jurek on topic przedświąteczny trening w Tolkmicku
kilka z komórki...
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- P-65
- Wylogowany
- Elite Member
Mniej
Więcej
11 lata 10 miesiąc temu #252
przez P-65
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Jurek
- Gość
11 lata 10 miesiąc temu #248
przez Jurek
Replied by Jurek on topic przedświąteczny trening w Tolkmicku
Maciej - przyjechałeś trochę później. Rano było 16-18 m/s
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Maciej, P 247
- Autor
- Wylogowany
- Administrator
- P 247
Mniej
Więcej
- Posty: 476
- Otrzymane podziękowania: 124
11 lata 10 miesiąc temu #247
przez Maciej, P 247
Nowy post
Sobotni trening w Tolkmicku to głównie podziwianie żagli stojących w bezruchu oraz kilka kilometrów przejechanych na łyżwach.
Za to dziś w niedzielę... kilkanaście lub ...dziesiąt kilometrów przejechanych na długiej trasie w doskonałych warunkach wiatrowych (z wyjątkiem jednej 15-minutowej dziury gdzie powiało - nic). Siła wiatru sięgała 12 m/s. Wszystko się gięło aż miło.
W ścigawce uczestniczyło blisko dwudziestu zawodników z trzech krajów. Na żaglach można było zobaczyć H, G oraz rzecz jasna P.
Na lodzie pojawili się zawodnicy z Trójmiasta, Olsztyna i Ebląga.
Na koniec tej wzmianki napiszę tylko, że powinniśmy dołożyć starań, aby Zalew Wiślany wrócił na mapę polskich akwenów bojerowych, bo zdaje mi się, że mamy perłę i... i nic. To są hektary, nie - właściwie HEKTARY lodu. Ustawienie tras to w zasadzie kwestia wyboru tu czy tam, czy siam.
Dzisiejsze dłuuuuuuuuuuuuugie baksztagi to niebywałe przeżycie. Akwen ma swoje specyfikę i humory, ale zdecydowanie za rzadko się tam pojawiamy.
Nie ukrywam, że dziś uświadomiłem sobie przynależność do Floty Północnej - oczywiście grzejąc po nieograniczonych przestworzach Zalewu.
Kilka zdjęć wkrótce.
Za to dziś w niedzielę... kilkanaście lub ...dziesiąt kilometrów przejechanych na długiej trasie w doskonałych warunkach wiatrowych (z wyjątkiem jednej 15-minutowej dziury gdzie powiało - nic). Siła wiatru sięgała 12 m/s. Wszystko się gięło aż miło.
W ścigawce uczestniczyło blisko dwudziestu zawodników z trzech krajów. Na żaglach można było zobaczyć H, G oraz rzecz jasna P.
Na lodzie pojawili się zawodnicy z Trójmiasta, Olsztyna i Ebląga.
Na koniec tej wzmianki napiszę tylko, że powinniśmy dołożyć starań, aby Zalew Wiślany wrócił na mapę polskich akwenów bojerowych, bo zdaje mi się, że mamy perłę i... i nic. To są hektary, nie - właściwie HEKTARY lodu. Ustawienie tras to w zasadzie kwestia wyboru tu czy tam, czy siam.
Dzisiejsze dłuuuuuuuuuuuuugie baksztagi to niebywałe przeżycie. Akwen ma swoje specyfikę i humory, ale zdecydowanie za rzadko się tam pojawiamy.
Nie ukrywam, że dziś uświadomiłem sobie przynależność do Floty Północnej - oczywiście grzejąc po nieograniczonych przestworzach Zalewu.
Kilka zdjęć wkrótce.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
Moderatorzy: Tomek Zakrzewski
Czas generowania strony: 0.073 s.