Michał Burczyński: „Wygranie mistrzostw świata na pożyczonym bojerze ”

BY DEB WHITEHORSE –Vice Komandor IDNIYRA, | 16 kwietnia 2019 r. tłumaczenie Romuald Rowecki

Michał Burczynski

Tegoroczne DN Iceboat World Championships- bojerowe mistrzostwa świata DN. pozostaną w mojej pamięci na bardzo długi czas. Wygrałem regaty za pomocą pożyczonego sprzętu. To niewiarygodne! Jedyną częścią sprzętu, który był mój, zestaw trzech żagli f-my. Ullmana.

Był to mój dziesiąty start w Gold Cup w USA. Wszystko miało iść zgodnie z planem. Ale potem nastąpiła seria niefortunnych zdarzeń, które poważnie wpłynęły na moje plany rozpoczęcia udziału w regatach.. Cała ta sprawa wydawała się nieprawdopodobna.

My (polski zespół) mieliśmy kilka dni na rozpoczęcie wysyłania naszego sprzętu –bojerów do USA, z odpowiednim wyprzedzeniem, w razie jakichkolwiek nieprzewidzianych problemów. Nasz sprzęt został zatrzymany na lotnisku w Paryżu. Nasze apele do firmy spedycyjnej nie odniosły żadnego skutku. A kiedy wszystko wyglądało już pozytywnie, nasz pech nadal trwał, ponieważ samolot, który miał przywieść nasz sprzęt na trzy dni przed rozpoczęciem mistrzostw, nie zdążył wystartować z powodu awarii.

Byliśmy bardzo zdenerwowani. Dalsze połączenia z firmą spedycyjną nie przyniosły żadnych rezultatów, poddałem się i po prostu zaakceptowałem, że mój bojer nie dotrze na czas. Pozostało mi tylko potraktować mój pobyt jako okazję do oglądania innych bojerowców i wycieczki turystycznej. Próbowałem pożyczyć łódź bojer, żeby pojawić się na linii startu i wystartować..

Skontaktowałem się z Danielem Hearnem z Madison, który miał kilka zestawów sprzętu, jeden z nich z najwyższej półki, i zaproponował mi właśnie ten. To był niesamowity i niesamowicie wzruszający gest. Trudno mi w tym momencie opisać moje emocje, ale wystarczy powiedzieć, że miałem łzy w oczach. Nie byłem pewien, czy uda mi się zaakceptować tak hojną ofertę. Robiąc to, Daniel Hearn skutecznie wycofał się z wyścigu o tytuł, aby pozwolić mi na ten start w elitarnych szeregach. Dziękuję bardzo, Danielu! Los uśmiechnął się do mnie, a ja wciąż miałem szansę na walkę w Mistrzostwach Świata DN 2019.

Dodatkowo okazało się, że Daniel i ja używamy sprzętu o podobnych parametrach (płozownica i maszt Peter Hamrak), co jest bardzo ważne w tak technicznej dyscyplinie żeglarskiej. Sprzęt był prawie idealnie dopasowany do moich potrzeb. Jedynym sprzętem, który był mój, był zestaw 3 szt. zupełnie nowych żagli Ulmanna, dostarczonych mi przez Rona Sherry tuż przed wyścigiem. Dziękuję Mike Boston z Ullman Sails Detroit za wyprodukowanie ich dla mnie. Na szczęście są wypróbowanym i sprawdzonym elementem wyposażenia, który znam od wielu lat .

Po tych emocjonujących stresujących dniach przed regatami, pojawiłem się na linii startu pełnej determinacji i radości, którą udało mi się osiągnąć, z pomocą moich wspaniałych przyjaciół. Moim celem było umieszczenie w pierwszej dziesiątce. Wiedziałem, że wygranie klasy tak technicznej jak DN na wypożyczonej łodzi było prawie niemożliwe.

Kiedy rozpoczął się pierwszy wyścig i trafiłem na pierwszy znak na trzeciej pozycji, wiedziałem, że mam dobrą prędkość. Wygrałem ten wyścig i następny, i następny. To było jak sen. Wygrałem całe regaty z wielką przewagą punktową, wygrywając 4 z 6 wyścigów. To jest mój trzeci tytuł na świecie i najbardziej pamiętny. Minęło również 40 lat, odkąd mój tata wygrał DN Gold Cup w USA w 1979 roku. Może to tak miało być!