Punkty pomiaru ugięcia masztu

Stefan,

w tym co pisze Maciej jest dużo prawdy. Samodzielne wykonanie pomiaru daje Ci ten komfort, że jeśli w przyszłości podejmiesz decyzję o zmianie masztu na twardszy/miększy to możesz dzięki takiemu pomiarowi mieć referencję czy Twój nowy nabytek, przynajmniej w warunkach warsztatowych, wykazuje oczekiwaną twardość.

Krótkie w ostatnich latach sezony nie dają komfortu testowania zbyt wielu konfiguracji i wariantów sprzętowych. Zbudowanie własnej bazy informacji o sprzęcie pozwoli Ci zmniejszyć ryzyko nietrafionych zakupów i zwiększy prawdopodobieństwo dokonania najlepszego wyboru.

Reszta okaże się na lodzie.

Tomek

Od porównań międzymasztowych o wiele ważniejsze jest, czy potrafisz na swoim maszcie szybko jeździć. Nieważne czy jest twardy, czy miękki - jeśli wiesz, jak wyciągnąć z tego maksymalną prędkość, to nie ma znaczenia co wyjdzie z pomiaru. Na ogół wychodzi jakaś obiektywna miara, którą próbuje się interpretować, a potem w wyścigu i tak wychodzi co innego.

Tak samo z płozami, płozownicami i żaglami.

Wniosek praktyczny: trzeba dobrze oblatać swój sprzęt i wiedzieć, co i w jaki sposób można z niego wycisnąć. Problem w tym, że czasu i lodu mało

Kilka lat temu zmierzyłem mój maszt konstrukcji Darka, P13:
Q = 40 kg
- pomiar kolumny 42 mm,
- pomiar po całości 121 mm,
- pomiar gięcia "do tyłu" 43 mm.

I co z tego?

Maszt genialnie spisuje się w szambie, w połączeniu z miękką płozownicą.

Mam jeszcze Kenta 5-tkę, na którym z regat na regaty jeździ mi się coraz szybciej (mam nadzieję na kontynuację trendu) i nie mam bladego pojęcia ile się gnie.

Jak widać ignorance is bliss.

Jeśli ktoś szykuje się przed sezonem do wykonania pomiarów ugięcia swojego masztu to mam podpowiedź w jaki sposób to mierzyć.





Bardzo istotne jest wykonanie właściwego podparcia tak aby masz nie miał możliwości obrotu wokół własnej osi podczas obciążania. Ponieważ pojedyncze milimetry w wyniku pomiaru decydują czy masz jest miękki lub twardy należy przygotować sobie odpowiednie łoże. Najszybciej wyciąć w grubej sklejcie lub dla bardziej wytrwałych wylaminować.

A tutaj wersja pliku w PDF: